Cztery Tesla Model 3 Performance pokonały Porsche Taycan Turbo S podczas Grand Prix Japonii EV. Wersja produkcyjna pokonanego Porsche kosztuje ponad trzy egzemplarze zwycięskiej Tesli Model 3 Performance.
Bankructwo Porsche: Tesla Model 3 Performance pokonał Porsche Taycan Turbo S podczas Grand Prix Japonii EV. Wersja produkcyjna pokonanego Porsche (cena bazowa: 186 336 euro) kosztuje ponad trzy pojazdy zwycięskiej Tesli Model 3 Performance (cena bazowa: 55 970 euro). Wskazówka: tutaj wyjaśniamy, dlaczego samochód elektryczny, taki jak Porsche Taycan, ma w nazwie modelu bez znaczenia „Turbo”.
Uczestniczące pojazdy były oczywiście specjalnie przystosowane do wyścigów, więc nie były to standardowe pojazdy, które można kupić od Tesli lub Porsche. Nie zmienia to jednak faktu, że wygrał znacznie tańszy pojazd. Dla znanej marki wyścigowej, takiej jak Porsche, która zapisała się w historii wyścigów – w tym legendarnego 24-godzinnego wyścigu Le Mans – jest to bolesne bankructwo.
Ale katastrofa jest jeszcze gorsza. Nie tylko Tesla Model 3 zajął pierwsze miejsce, nie, tylko Tesla wylądował na wszystkich czterech pierwszych miejscach. Drogie Porsche Taycan uplasowało się dopiero na 5 miejscu. To graniczy z upokorzeniem. Miejsca docelowe wraz z godzinami można znaleźć tutaj.
Strojenie wyścigu na kilometr 55 zostało przeprowadzone przez firmę tuningową Tesla Unplugged Performance. To odpowiednio napisało triumf.
Najszybszym okrążeniem indywidualnym był jednak Taycan. Ale po prostu nie mógł nadążyć za tym tempem. Na forum golem.de spekuluje się, że Porsche mogło zoptymalizować Taycan na odległość Nordschleife. To byłoby za krótko na wyścig w Japonii.