Sony upchnęło swój prototyp samochodu elektrycznego Vision-S czujnikami, kamerami i wyświetlaczami. Sony pokazało teraz swój pojazd na imprezie poświęconej samochodom elektrycznym.
Sony powoli zaczyna coraz bardziej zwracać uwagę opinii publicznej dzięki opracowanemu przez siebie samochodowi „Vision S”. Jak donosi The Japan News, Sony zaprezentowało prototyp w Tokio na imprezie poświęconej samochodom elektrycznym.
Sony zaskoczyło publiczność w styczniu 2020 r. prototypem własnego samochodu elektrycznego. W grudniu 2020 r. Sony przeprowadziło jazdy testowe na drogach publicznych w Austrii (patrz niżej). Austria została wybrana, ponieważ Sony miał Vision S wyprodukowany przez austriackiego producenta kontraktowego Magna-Steyr. Podobne jazdy testowe na drogach publicznych w Japonii zaplanowano teraz na koniec 2021 roku.
Jednak japońska firma elektroniczna nie planuje obecnie masowej produkcji swojego samochodu elektrycznego. Sony postrzega Vision S bardziej jako demonstrator swojego sprzętu i oprogramowania, na przykład wykorzystania czujników i kamer do rejestrowania otoczenia. Na tej podstawie (częściowo) autonomiczna jazda powinna być wtedy możliwa do pewnego stopnia.
Sony udostępniło nowe filmy dla Sony Vision-S. Vision-S to prototyp samochodu Sony o kształcie nadwozia klasycznego sedana. Sony po raz pierwszy zaprezentowało Vision-S na targach CES 2020 w Las Vegas. Od tego czasu Sony najwyraźniej dalej rozwijało prototyp we współpracy z różnymi firmami partnerskimi.
Opublikowane teraz filmy pokazują Vision-S w zimowych warunkach na drogach w Austrii. Kolejny film pokazuje rozwój takiego samochodu i jego technologię.
Sony nie może opracować samochodu całkowicie samodzielnie, firmie elektronicznej brakuje wiedzy na temat produkcji samochodów. Dlatego Sony współpracuje ze znanym dostawcą i producentem motoryzacyjnym Magna Steyr z Austrii. Podejście Sony można zatem porównać z podejściem Apple, które w Hyundai szukało doświadczonego producenta samochodów do wyprodukowania swojego pierwszego własnego samochodu – gdyby Apple rzeczywiście miał przynieść swój własny samochód.
Sony upchnęło Vision-S 40 czujnikami. Powinny uchwycić otoczenie pojazdu podłączonego do sieci pod kątem 360 stopni. Na desce rozdzielczej dominuje ogromny wyświetlacz z pięcioma sekcjami pośrodku, które służą do sterowania kamerą, ustawieniami, nawigacją, funkcjami muzycznymi i wideo. Wyposażenie pojazdu obejmuje również sterowanie głosowe i sterowanie gestami. Oprogramowanie pojazdu powinno być aktualizowane bezprzewodowo. Zintegrowane jest również połączenie 5G. Ale to wszystko już oferują inne samochody, które już są lub będą dostępne w najbliższej przyszłości. W tym zakresie pojawia się pytanie, jak Sony Vision-S ma się wyróżniać na tle konkurencji, która jest już dostępna.
Zapewne Sony powinno skoncentrować się na funkcjach aparatu, bo tutaj japońska firma ma szczególne kompetencje. Po zamontowaniu kamery we wnętrzu należy zidentyfikować pasażerów i zobaczyć ich stan. Jeśli kamera wykryje, że pasażer śpi na tylnym siedzeniu, pojazd powinien automatycznie dostosować klimatyzację wokół jego siedzenia. Samochód powinien rozpoznawać, jakie temperatury preferuje kierowca, jakiej muzyki lubi słuchać i jakimi trasami jeździ. Niektóre nowoczesne systemy już to potrafią.
Oprócz Magna Steyr wśród partnerów Sony do współpracy są Bosch, Continental, AIMotive (start-up z Węgier), Elektrobit (należy do Continental), Valeo, Vodafone i ZF. Podobnie jak Here, Nvidia, Blackberry/QNX i Qualcomm, jak donosi TechCrunch.