Volkswagen nie zmienia nazwy na Voltwagen. W międzyczasie VW przeprosił trochę za żart primaaprilisowy.
Aktualizacja 1.4 .: Według Spiegel Online Volkswagen wyraził ubolewanie, jeśli przekroczył granicę swoim żartem z początku kwietnia. VW podkreślił jednak, że otrzymał pozytywne opinie na temat kampanii z portali społecznościowych. Na swoim kanale na Twitterze VW był całkiem zadowolony z sukcesu tego „żartu prima aprilis”: „Czy to Voltwagen, czy Volkswagen, ludzie mówią o jeździe elektrycznej i naszym ID.4, a to może być tylko dobre”. i przypomniała nam, że VW to firma, która wywołała aferę z dieslem. Koniec aktualizacji
Aktualizacja 31 marca 2021 r.: A więc przedwczesny (!) żart primaaprilisowy: Volkswagen nie zmienia nazwy na Voltwagen. Reuters informuje o tym, powołując się na trzy różne źródła.
Jednak krótko wcześniej amerykańska filia koncernu VW zintensyfikowała żart primaaprilisowy i opublikowała na swojej stronie internetowej komunikat prasowy potwierdzający zmianę nazwy. Ponadto VW zmienił swoją amerykańską stronę internetową w taki sposób, że słowo Voltwagen zostało tam użyte w związku z nowym ID.4. VW opublikował również tweet na Twitterze potwierdzający zmianę nazwy.
VW ponownie zdjął fałszywą informację prasową z trybu offline.
Rzekoma zmiana nazwy Volkswagena i Voltwagena to tylko kampania marketingowa, za pomocą której VW chciał zwrócić uwagę na nowy ID.4. Jak podaje Reuters, 1 kwietnia Volkswagen oficjalnie ogłosi, że akcja była żartem primaaprilisowym.
Każdy musi sam zadecydować, czy można to określić jako udany żart primaaprilisowy (bardziej poprawnie: żart primaaprilisowy). Witryna informatyczna The Verge uważa, że knebel jest mniej udany i pisze: „Volkswagen of America kłamał, gdy przemianowano go na Voltwagen. I to od firmy, która przywiozła nam „Dieselgate”. „Możesz też przeczytać o tym:
Afera emisji: KBA zmusza VW do wycofania 2,4 miliona pojazdów.
„Volkswagen of America” wkrótce zostanie nazwany „Voltwagen of America”. Donoszą o tym różne media amerykańskie.
Raporty opierają się na rzekomym wycieku informacji prasowej z VW, która podobno była niekompletna w momencie odkrycia. Reporter USA Today odkrył komunikat prasowy. Fakt, że był już przez krótki czas dostępny na amerykańskiej stronie internetowej Volkswagena w poniedziałek (29 marca) był wypadkiem. Komunikat prasowy nie jest już dostępny, powinien mieć datę publikacji 29,4. zużyły się iw maju zmiana nazwy powinna zostać zakończona. Rzecznik VW nie skomentował wiadomości dla USA Today. USA Today nie oferuje do pobrania informacji prasowej rzekomo odkrytej na stronie VW, ani też gazeta nie pokazuje jej zrzutów ekranu.
Według USA Today, anonimowa osoba, która podobno zna plan, potwierdziła USA Today, że Volkswagen planuje podobne ogłoszenie i że nie będzie to chwyt marketingowy. Nawiasem mówiąc, firma „Volkswagen Group of America” nadal będzie nazywać się tak, tylko indywidualna marka „Volkswagen” powinna zostać przemianowana na „Voltwagen”. Samochody elektryczne VW powinny wówczas również mieć odpowiedni napis i jasnoniebieskie logo Voltwagen. Z drugiej strony, VW z silnikami spalinowymi nadal używałby ciemnoniebieskiego logo VW.
Zmiana nazwy na Voltwagen oznacza oczywiście, że Volkswagen chce wyrazić swoją zmianę na producenta samochodów elektrycznych i jednocześnie zdystansować się do pamięci o swoim brudnym skandalu z dieslem.
VW – skrót ten mógłby nadal istnieć po ewentualnej zmianie nazwy – obecnie faktycznie wprowadza na rynek nowe e-samochody. Oprócz ID.3 i ID.4, nadchodzący elektryczny mikrobus powinien spodobać się fanom marki. Ale gdyby VW faktycznie przeszedł przez zmianę nazwy, nie zmieniłoby to faktu, że obecnie prawie każdy VW na drogach USA (i poza nimi) nie ma silnika elektrycznego, a spalinowy. Woltowy samochód, czy nie ...
W następny czwartek jest 1 kwietnia. Poczekajmy i zobaczmy, czy VW wyda wtedy nowe oświadczenie o zmianie nazwy na Voltwagen.
Nawiasem mówiąc, Volkswagen zabezpieczył konto Voltwagen na Twitterze w Wielkiej Brytanii. Jest też logo z błyskawicą obrysowaną na biało.